2011-03-21

Niżańska szkoła w gronie „Odkrywców Talentów”

Niżańska szkoła w gronie „Odkrywców Talentów”

Regionalne Centrum Edukacji Zawodowej w Nisku otrzymało zaszczytny tytuł „Szkoły Odkrywców Talentów”. W poniedziałek została odsłonięta tablica upamiętniająca to wydarzenie. – Szkoła ta wyróżnia się odkrywaniem i promowaniem talentów. Katarzyna Hall Minister Edukacji Narodowej ten rok szkolny ogłosiła Rokiem Odkrywania Talentów podkreślając, że rozwijanie zdolności i pasji, do tej pory niedoceniane, jest ważne dla rozwoju kraju – powiedziała posłanka Renata Butryn, członek sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, współorganizatorka spotkania. Pani poseł dodała, że należy działać na rzecz pomocy uczniom zdolnym.

 

21 marca stał się ważny nie tylko ze względu na moment rozpoczęcia kalendarzowej wiosny. – Właśnie został ustanowiony Dzień Talentów. Każdego roku, 21 marca, szkoły mają zrezygnować z typowych zajęć lekcyjnych w klasach na rzecz rozwoju zdolności poznawczych, artystycznych czy sportowych. W ten dzień uczniów należy „odwrócić od tablicy” i pozwolić im na pełną kreatywność – podkreśliła posłanka. Inicjatywa jak powinien wyglądać 21 marca będzie należała do grona pedagogicznego.

 

JAKIE BĘDĄ ZMIANY W SZKOLNICTWIE ZAWODOWYM?

Po odsłonięciu tablicy „Szkoła Odkrywców Talentów” odbyła się dyskusja na temat reformy szkolnictwa zawodowego. Konferencja ta była elementem konsultacji społecznych Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie reformy szkolnictwa zawodowego. Uczestniczyła w niej Jadwiga Parada - Naczelnik Departamentu Szkolnictwa Zawodowego i Ustawicznego MEN. Posłanka Renata Butryn podkreśliła, że szkoły zawodowe mają uczyć zawodu, a nie teorii. – Oferta edukacyjna ma dawać szansę na odnalezienie się na rynku pracy – zapewniła.  W tym też kierunku idą zmiany szkolnictwa zawodowego. MEN zwróciło uwagę na rosnącą popularność szkół zawodowych i techników. Coraz więcej gimnazjalistów kontynuuje naukę właśnie w tego typu placówkach. Młodzi ludzie zauważają, że po ich ukończeniu mają szansę na pracę, mało tego, mogą też kontynuować naukę na studiach.

W technikach zajęcia praktyczne mają zajmować 50 proc. godzin lekcyjnych, w zawodowych 10 proc. więcej. Ponadto uczeń, który skończył liceum i nie poszedł na studia, będzie mógł zdobyć zawód na kilkumiesięcznym kursie, dostosowanym do potrzeb pracodawców. W ramach wybranego zawodu wyodrębnione zostaną poszczególne klasyfikacje, które będą potwierdzane podczas zewnętrznych egzaminów (np. w zawodzie elektryka zostaną wyodrębnione klasyfikacje jak: montaż i konserwacja instalacji elektrycznych lub montaż i konserwacja maszyn oraz urządzeń elektrycznych).

 

Dyskusja była interesująca. Brała w niej udział również młodzież. Uczniowie domagali się, aby olimpiady techniczne były traktowane na równi z przedmiotowymi i dawały laureatom przepustkę na studia na uczelniach technicznych.